Spódnicę tę zauważyłam na profilu jednej z szyjących dziewczyn na Instagramie. Od razu wpadła mi w oko. Asymetryczny krój w połączeniu z prążkowanym materiałem sprawiły, że trudno ją było przeoczyć. Coraz częściej wybieram do szycia rzeczy nieszablonowe i oryginalne. W końcu, dzięki pracy własnych rąk, mam możliwość nosić ubrania inne niż wszyscy. Czemu więc tego nie wykorzystać? 🙂
Spódnica posiada zakładany, lekko wydłużony przód z naszytą kieszenią. Jest on połączony z resztą paskiem oraz metalowymi kółkami. Z tyłu znajduje się kryty zamek, dzięki czemu całość pięknie przylega do ciała i nie odstaje na poziomie talii. Spódnica ma długość sięgającą lekko nad kolano, ponieważ w takiej wersji czuję się najlepiej. W stylizacjach najchętniej łączę ją z czarną górą typu body. Akurat w tym przypadku zestaw ten ślicznie kontrastuje z żółtym kolorem rzepaku.
Wykrój: „Kocham Szycie” 1/2018, model 115 (spódnica kopertowa). Najmniejszy dostępny rozmiar to 36, więc forma została poddana sporym przeróbkom. Przede wszystkim mocno ją zwęziłam, aby spódnica ładnie przylegała do ciała i podkreślała kobiece kształty. Opis szycia był zrozumiały.
Materiał: Odwiedziłam większość sklepów stacjonarnych w Krakowie, jednak nigdzie nie znalazłam odpowiedniego koloru sztruksu. Ostatecznie zdecydowałam się zamówić tkaninę ze strony fabrics hemmers i jestem bardzo zadowolona. Materiał jest dobrej jakości, a dodatkowo posiada piękny, żywy odcień czerwieni.
Uwagi do modelu: Szycie ze sztruksu wymaga szczególnej uwagi. Po pierwsze, należy go skroić w jednym kierunku. Dzieje się tak, ponieważ włoski materiału układają się w jedną stronę i musimy wybrać, czy mają się kłaść w dół czy w górę uszytego ubrania. Po drugie warto pamiętać, że przy materiałach z włosiem unikamy prasowania i dociskania żelazka do tkaniny. Jeśli chodzi o sam wykrój, to na niektórych fotografiach możecie zauważyć lekkie rozsuwanie się krytego zamka podczas noszenia spódnicy. Sugeruję więc wszycie dodatkowej haftki na górze, aby uniknąć tego efektu.
Body TALLY WEiJL | Spódnica USZYTEK | Kolczyki KOPI
Zdjęcia: Wilcze Pstryki
11 komentarzy
Wygladasz dobrze i ciekawie w tej spódnicy. Sztruksu nie nosiłam już wieki.
Dziękuję 🙂 Również przez długi czas unikałam noszenia sztruksu, ale jednak się przemogłam i widzę, że ten materiał ma potencjał! Myślę jeszcze nad uszyciem sztruksowej kurtki. Byłaby idealna na jesienne wieczory.
Super ta spodniczka!
Dziękuję :))
Zazdroszczę talentu szycia. Piękna sesja. Piękne zdjęcia.
Rzepak się świetnie komponuje z Tobą.Spódniczka kobieca i w ciekawym kolorze.
Pozdrawiam 🙂
Część to talent, a część to efekt pracy, jaką wykonałam podczas nauki szycia 🙂 Bardzo mi miło, że sesja i plener przypadł Ci do gustu.
Hej! Post jak zawsze super i zdjęcia, niewątpliwie piękne, ale niestety muszę powiedzieć, że nie pokazują one „klu” wpisu, a mianowicie samej spódnicy. Wiadomo, ze rzepak to popularne i ładne tło zdjęć, ale przez niego w ogóle nie widać Twojego dzieła w pełnej okazałości. Koniec końców można sobie tylko dopowiedzieć jak całokształt właściwie wygląda 😉 Sugeruję lekko przemyśleć sposób prezencji następnego rękodzieła!
Hej. Wiem, zobaczyłam to dopiero po sesji, a szkoda było tracić taki materiał, więc wyjątkowo jest mało szczegółów i brak zdjęcia spódnicy w całości. No ale cóż, następnym razem będzie lepiej, człowiek uczy się na błędach. Bardzo dziękuję za komentarz i uwagi 🙂
Niestety nie napisze nic mądrego na temat spódnicy bo nie widzę jej na żadnym zdjęciu. Rzepak ją skutecznie zasłonił. A szkoda.
Jasne, rozumiem. Dziękuję za komentarz, następnym razem postaram się lepiej zaprezentować uszyte ubranie 🙂
Miło, że są nadal w Polsce kobiety, które mają jasną cerę i wyglądaja jak Damy.