Rachel Hollis to bestsellerowa amerykańska pisarka i autorka podcastów o tematyce biznesowej. Spełnia się również jako przedsiębiorczyni oraz świetna mówczyni motywacyjna, co potwierdza podczas swoich licznych, publicznych wystąpień. Celem jej działalności jest wsparcie kobiet w realizacji ich marzeń, pasji oraz ogólnie rozumianego rozwoju. Rachel sama przedstawia się jako dumna mama czwórki dzieci mieszkająca wśród wzgórz Teksasu.
Książka składa się z trzech części: I. Wymówki, które należy odrzucić, II. Zachowania, które należy zacząć wykazywać, III. Umiejętności, których należy nabyć. W każdej z nich znajdziemy garść praktycznych porad i przemyśleń autorki. Pozycję czyta się bardzo przyjemnie. Rachel ma lekkie pióro, a do tego przytacza najróżniejsze przykłady ze swojego życia, co zdecydowanie uatrakcyjnia książkę. Niczym nasza najlepsza przyjaciółka, chce podzielić się swoim doświadczeniem i ustrzec przed popełnianiem błędów. Mnie osobiście czytanie zajęło dłuższy czas, ponieważ po każdym podrozdziale potrzebowałam chwili na własne rozmyślania. W końcu nic się samo nie zrobi, a przeczytanie książki nic nie zmieni, jeśli nie wdrożymy opisanych rad i wskazówek do naszego życia.
Napiszę krótko i zwięźle – dawno nie czytałam tak motywującej i uskrzydlającej pozycji, która jednocześnie nie opowiada niestworzonych historii na temat organizacji i tego, że możemy wszystko. Nie możemy. Dlaczego? Bo człowiek musi skupić się na jednym wybranym marzeniu i dążyć do niego ze wszystkich sił. Wtedy, małymi krokami, możemy osiągać niesamowite rzeczy.
Zamiast pisać rozległą recenzję, podzielę się z Wami kilkoma cytatami, które zaznaczyłam podczas czytania i które uważam za bardzo wartościowe:
(Dla fanów Spider-Man’a) “Jestem głęboko przekonana, że wiele kobiet na tym świecie jest jak Peter Parker przed ukąszeniem przez radioaktywnego pająka – że wykorzystują swój potencjał tylko w bardzo ograniczonym zakresie, ponieważ nigdy dotąd nie zetknęły się z czynnikiem, który podziałałby jak katalizator i pomógł im rozwinąć skrzydła.”
“Nie znajdziesz czasu na realizację swoich celów. Musisz go wygospodarować. Przede wszystkim będziesz musiała przyjąć do wiadomości, że sama odpowiadasz za to, co robisz ze swoim czasem.”
“Przestań czekać na kiedyś. Kiedyś to mit. Nie czekaj, aż będziesz mieć czas. Zacznij tego czasu szukać.”
„Możesz codziennie opowiadać o tym, czego chcesz od życia. Na pewno znajdzie się ktoś, kto chętnie pójdzie z tobą na kawę, żeby posłuchać o twoich marzeniach. Możliwe nawet, że przy okazji podsunie ci kilka pomysłów. Nic jednak z tego nie wyniknie, jeśli nie powiesz sobie jasno i wyraźnie, jak zamierzasz dotrzeć tam, gdzie chcesz się znaleźć. Ludzie nie gubią się dlatego, że nie wiedzą, dokąd chcą dojść. Ludzie gubią się, ponieważ wyruszają w drogę, a potem nie sprawdzają, czy cały czas zmierzają we właściwym kierunku.”
A czy Wy słyszeliście wcześniej o tej książce? Może już ją czytaliście? Lubicie publikacje o tematyce rozwoju osobistego czy raczej od nich stronicie? Koniecznie dajcie znać w komentarzach!
10 komentarzy
Ciekawa pozycja. Z chęcią bym się z nią zapoznał. Mam nadzieję że to książka nie tylko dla kobiet 🙂
Książka jest skierowana głównie do kobiet, ale nic nie stoi na przeszkodzie, żeby mężczyźni również ją przeczytali 🙂 O ile nie przeszkadzają Ci żeńskie końcówki, bo autorka zwraca się bezpośrednio do nas.
Zdecydowanie jest to pozycja dla mnie! Dzięki
Cieszę się i naprawdę zachęcam do lektury! 🙂
Bardzo podoba mi sie cytat o poszukiwaniu czasu. Bez wzgledu na plec :). Wspaniale, ze powstaje coraz wiecej ksiazek motywujacych kobiety do zmiany własnej kondycji. Pozdrawiam serdecznie!
Cytaty zawarte w tej książce są świetne! Wybrałam tylko parę, ale mam ich zaznaczonych naprawdę sporo 🙂
Pierwszy raz widzę tę książkę i wiem, że przydałoby się ją przeczytać a do tego miałabym wiele osób w otoczeniu, które też powinny z niej skorzystać 😀
Miło mi! Może znajdziecie czas, żeby bliżej zapoznać się z tą pozycją 🙂
Bardzo fajna recenzja! Niestety mam teraz taka zasadę, że zanim wezmę się za nową książkę muszę przeczytać te co mam 🙂 – Ale jak to zrobię to sobie ją pożyczę od Ciebie (w duchu eko :D)!
Dziękuję! Bardzo chętnie pożyczę 🙂 Ja też muszę zacząć respektować tę zasadę, bo stos książek rośnie, a czasu więcej jakoś nie ma.. 😛