Sukienka na rozpoczęcie roku szkolnego

Nowy rok szkolny startuje już za kilka dni (lub rozpoczął się niedawno, jeśli czytacie wpis nieco później 🙂 więc najwyższa pora pokazać Wam sukienkę, którą uszyłam w czasie trwania wakacji. Model o wdzięcznej nazwie Tulipe od razu wpadł mi w oko. Asymetryczny krój, podkreślająca talię długa szarfa i ciekawe rozcięcie na dole sprawiły, że momentalnie zapragnęłam mieć tę kreację w swojej szafie.

Wykrój: Sukienka Tulipe zakupiona w sklepie internetowym Ultramaszyna (KLIK). Wybrałam najmniejszy rozmiar, czyli XS. Pierwszy raz korzystałam z wykrojów tej marki i przyznam, że jestem zadowolona. Wszystkie elementy do wycięcia były porządnie opisane, a instrukcja szycia została napisana przystępnym językiem.

Materiał: Len 100% z krakowskiej hurtowni Matex. To już moja trzecia sukienka uszyta z tej tkaniny i bardzo możliwe, że nie ostatnia. Len nie prześwituje, pięknie się układa, jest mięsisty, ale jednocześnie bardzo przewiewny. Warto jednak przypomnieć o jednej wadzie – mnie się! Możecie to zresztą zauważyć na niektórych zdjęciach. Ja całkiem lubię ten efekt, zagniecenia dodają naturalnego uroku tkaninie. Rozumiem jednak, że dla niektórych może to być drażniące.

Uwagi do modelu: Mimo że wymiary mojej sylwetki są zbliżone do oficjalnej rozmiarówki przedstawionej na stronie, sukienka została zwężona około 3 centymetry na obu szwach bocznych. Lekkiemu wydłużeniu i pogłębieniu uległy tylnie oraz przednie zaszewki. Ostatnią konieczną modyfikacją było skrócenie rękawów – w proponowanej długości za łokieć wyglądałam zdecydowanie mało korzystnie. Poza wyżej opisanymi modyfikacjami, reszta szycia poszła bardzo sprawnie.

Zapraszam do oglądnięcia zdjęć i pozostawienia po sobie komentarza, jeśli doceniacie moją pracę 🙂

Zdjęcia wykonała Aleksandra Krzeczkowska (Krzeczaa)